Treść strony SEZON 2022/ 2023

Illia Korenchuk z hat trickiem.

Stalowe Pierniki dawno nie dostarczyły kibicom tylu emocji, co w niedzielnym starciu z GKS Tychy. Początek spotkania nie zapowiadał niczego dobrego, gdyż po dwudziestu minutach to goście prowadzili 3:0.

Na początku drugiej tercji strzelanie rozpoczyna Illia Korenchuk i zdobywa pierwszego gola dla KH Energa. Chwilę później GKS podwyższa prowadzenie na 4:1. I wydaje się, że gospodarze poniosą kolejną porażkę. Kończy się druga tercja, Niektórzy (zniecierpliwieni) kibice zamierzają opuścić lodowisko...

Tuż po rozpoczęciu trzeciej odsłony ponownie tyskiego bramkarza pokonuje Illia Korenchuk. Jest 2:4 (41,21). Mija minuta (42,44) i kolejną bramkę dla gospodarzy zdobywa Adrian Jaworski. A za chwilę 43,07) na tablicy mamy już 4:4 po strzale Koskinena.
Tychy zaciekle atakują, ale Stalowe Pierniki dobrze się bronią. Pomimo, że sędziowie nakładają cztery kary pod rząd na toruński zespół nic nie chce wpaść do toruńskiej bramki. Jest "zamurowana" przez Mustukovsa i aktualną formację na lodzie.
Gdy w pięćdziesiątej ósmej minucie z boksu kar wyjeżdża Michał Zając i wydaje się, że przetrwali te ciężkie chwile krążek wpada do do siatki i tyszanie kolejny raz wychodzą na prowadzenie.
Wtedy do akcji znów wkracza Illia Korenchuk i po czterdziestu czterech sekundach mamy remis 5:5! Konie regulaminowego czasu i mamy remis.

W dogrywce, rozgrywanej trzech na trzech, żadna z drużyn nie potrafi przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. 
W rzutach karnych lepsi okazują się tyszanie i to oni zgarniają dwa punkty za zwycięstwo w tym meczu, a dla Stalowych Pierników dopisujemy jeden.

To był bardzo emocjonujący pojedynek - w trzeciej tercji. Podopieczni Jussi Tupamakiego potrafili wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, pokazać niesamowitą wolę walki i "prawie" wygrać przegrany mecz. Wielkie brawa Panowie!

KH Energa ma obecnie duże braki kadrowe w formacji obronnej. Rozwiązano kontrakt z Dmitrim Ignatenko (29.09.2022), kontuzjowany jest Mateusz Zieliński (złamanie kości prawej dłoni). Przerwa potrwa około dwóch miesięcy.
Do gry nie powrócił jeszcze drugi bramkarz - Mateusz Studziński.
Szkoleniowcy mogą ich zastąpić obecnie młodymi, niedoświdczonymi zawodnikami.
Sytuacja kadrowa tej formacji ma poprawić się już w nadchodzącym tygodniu. 

KH Energa Toruń - GKS Tychy
5-6 k
(0:3, 1:1, 4:1, d 0:0, k 0:2)

Bramki:
0:1 Olli Kaskinen (Filip Komorski, Mateusz Gościński) - 02:53
0:2 Bartłomiej Jeziorski (Christian Mroczkowski) - 05:08
0:3 Oskar Jaśkiewicz (Emil Bagin) - 12:15
1:3 Illia Korenchuk (Nikolai Syty, Kamil Kalinowski) - 22:45
1:4 Ondrej Sedivy (Filip Komorski, Kamil Wróbel) - 25:03
2:4 Illia Korenchuk (Michał Zając) - 41:21
3:4 Adrian Jaworski (Nikolai Syty) - 42:44 (P)
4:4 Niki Koskinen (Edmunds Augstkalns, Mark Viitanen) - 43:07 (P)

4:5 Jean Dupuy (Alexandre Boivin, Filip Komorski) - 57:59
5:5 Illia Korenchuk (Elias Elomaa, Eemeli Jeskanen) - 58:45
5:6 Roman Szturc - 65:00 (decydujący rzut karny)

Kary:
KH Energa Toruń - 14 min.
GKS Tychy - 12 min. 

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #41 Maksymilian Lisewski

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#47 Elias Elomaa, #10 Kamil Kalinowski, #84 Eemeli Jeskanen

#76 Olivier Kurnicki, #77 Edmunds Augstkalns
#19 Michał Kalinowski, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#11 Adrian Jaworski, #12 Oskar Bajwenko
#13 Illia Korenchuk,#89 Nikolai Syty, #61 Michał Zając

#33 Eryk Schafer
#69 Jakub Wenker, #52 Timofei Shirokov, #21 Dominik Olszewski

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

  • autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-10-02
  • Illia Korenchuk
    Illia Korenchuk
  • Adrian Jaworski
    Adrian Jaworski
  • Niki Koskinen
    Niki Koskinen

wstecz

Kontakt

Bannery