Treść strony PI - sezon 2006/2007

[2007.03.19 10:24,01] - Gr
Sezon rozgrywek jest za nami. Czy po ostanich wystepach druzyny TKH Zarzad ma juz koncepcje na obsade I i II trenera ? Jak beda wygladaly teraz przygotowania druzyny do nastepnego sezonu? Wiadomo, ze kondycji zawodnikow nie wypracuje sie na miesiac przed rozpoczeciem sezonu. Na to potrzeba czasu. Jest tez czas aby rozejrzec sie wsrod juniorow i przetestowac paru zawodnikow pod katem gry w ekstralidze. Moze i my potrafimy u siebie, majac za wzor osiagniecia druzyny Stoczniowca, stworzyc dynamiczny, prezny zespol graczy. Ze wzgledow finansowych wyjdzie napewno taniej. Tych mlodych zawodnikow trzeba przynajmniej sprobowac do tego przygotowac. Selekcji dokonywac nie tylko pod katem wstepnych umiejetnosci (ktore moga sie w czasie paru miesiecy intensywnych cwiczen zmienic), ale takze odpornosci psychicznej na stres, ambicji i sily woli. Warto w tej kwestii skonsultowac sie z trenerem Minge. I nie odkladajac nic na pozniej, warto zaczac dzialac od teraz. Trzeba tez stworzyc odpowiedni plan treningow. Treningi nie moga byc monotonne, bo to jest na dluzsza mete meczace. Z psychologicznego punktu widzenia, trening musi wprowadzac nieustanna rywalizacje, aby sam w sobie byl atrakcyjny i zachecal zawodnikow do pracy. I tu licze na pomyslowosc kadry trenujacej druzyne.

Koncepcja i program działania w nadchodzącym sezonie jest już opracowana.
Zawodnicy końcą sezon 2006/2007 - 30 marca. Nowy rozpoczną 7 maja, a szczegóły przygotowań opracuje nowy I trener. Zajęcia planowane są do połowy lipca, z uwzględnieniem (w tym okresie) krótkiego urlopu i obozu szkoleniowego. 16 lipca planowane jest wejście na lód.
Rozmowy z potencjalnymi trenerami już trwają. Prowadzimy również rozeznanie wśród zawodników. Jest już kilku chętnych kandydatów.
W trakcie przygotowań "letnich" razem z I drużyną seniorów trenować będzie grupa 5-7 juniorów. Listę oraz zakres ich treningów ustalą trenerzy obu zespołów.

Ps. Model szkoleniowy Stoczniowca jest prawie perfekcyjny. Problem w tym, że trzeba najpierw dysponować sporą grupą zawodników w kolejnych, wstępujących w wiek seniorski, rocznikach juniorów.

[2007.03.18 10:07,49] - piotr
O ktorej ostatecznie jest ostatnie spotkanie naTT.W zapowiedzi pisze 18.30 zas w"pozegnanie sezonu" godz 17.00.

Ostatni mecz sezonu 2006/2007 jest w niedzielę o 18.30.

Ps. Redaktor Valdi chyba trochę zaspał. 

[2007.03.17 00:15,19] - hockeyfan
na PI wyczytalem ze lod rozmrazany bedzie 10 kwietnia natomiast po tym terminie maja zostac rozegrane jeszcze mistrzostwa Polski. wiec pytanie: gdzie Ci mlodzi zawodnicy maja trenowac do najwazniejszych zawodow w sezonie po tym jak lod zostanie rozmrozony? bo kilka dni bez treningow to chyba nie wplynie dobrze na forme naszych mlodych zawodnikow a tym samym szanse medalowe topnieja... Czy klub ma jakis pomysl na rozwiazanie tego problemu? pozdrawiam

Sprawdzę dokładnie terminy rozmrażania lodowiska i Finałów Mistrzostw Polski juniorów. Być może nie dojdzie do takiej sytuacji. Jeżeli jednak taka przerwa będzie miała miejsce, to i tak klub nie ma większego wpływu na zmianę daty takiej decyzji.

[2007.03.16 18:37,04] - adamkoza
Tak sobie ostatnimi dniami czytam wypowiedzi i pytania na PI i musze przyznać, że dochodzi do mnie co tak naprawde znaczy "siła mediów".80% wypowiedzi jest w tonie, hmm delikatnie mówiąc nieprzychylnym zarówno Panu jaki i całemu zarządowi. A to wg mojej oceny sytuacja nie nastrajająca optymistycznie.
Wracając do owej "siły mediów", to juz od dłuższego czasu nie trudno zauważyć, że w toruńskich mediach o TKH pisze się tylko źle... ja rozumiem, że dziennikarz podobnie jak i kibic ma prawo być niezadowolonym po kolejnym przeciętnym a momentami (Grudzień, styczeń) wręcz beznadziejnie słabym sezonie, ale na litość boską, niech Pan jako prezes klubu (ok, P.O. prezesa, ale to juz tak długo trwa, że dla wielu jest Pan już "właściwym" prezesem) wpłynie na tych pseudo dziennikarzy! Nie może być tak ze w GW o hokeju pisze się tylko wtedy, gdy zawodnik poturbuje kierownika drużyny, że w Pomorskiej dziennikarz pisze byle co, pisze o jakiś bojkach na widowni, o latających koszach na śmieci, że w Nowościach co chwila jest wywiad bądź ze zwolnionym zawodnikiem bądź ze zwolnionym trenerem, a wnioseki płynące z tych wywiadów są antyreklamą dla klubu!!!!!!
Jak maj pisa w tzm tonie i w ten sposb to niech lepiej nie pisy wcale!
Kolejna kwestia, kibice użalają sie nad biednym M. Furo...ok, zawodnik waleczny, ambitny, być może sympatyczny, ale to chyba jeden ze słabszych obcokrajowców w PLH!!! ten facet nawet 10 bramek 40 meczach nie strzelił!
Dalej, zawdonicy płaczą, że zarząd "wtrąca sie w nie swoje sprawy". Jak dla mnie to, płacz nad rozlanym mlekiem! żeby zawodnicy grali tak jak należy to by tego wtrącania i obcinania pensji nie było... Ja to sobie wyobrażam tak, że gdy prezes wchodzi do szatni to ZAWODNICY SIEDZĄ CICHO JAK MYSZ POD MIOTŁA! odezwać się może co najeyżej kapitan lub członek rady drużyny, bo do tego oni są powołani. Zawodnicy muszą zrozumiec ze ten kto do nich na dół zszedł to jest ich pracodawca, a pracodawcę się szanuje! ale- tu uwaga do Pana- te przysłowiowe wizyty w szatni nie mogą mieć miejsca co tydzien. To musi być ostateczność...
Ogólnie przepraszam za długość pytania-wypowiedzi, ale strasznie mnie ta sytuacja drażni, zwłasza to, że toruńscy "dziennikarze" zawsze biorą strone biednych zwodników, którzy w skutek nieudolności działaczy nie byli w stanie zdobyc medalu:(( oj biedaczki!
a teraz juz cos bardziej na temat, ciesze się bardzo, że przynajmniej na ten ostatni akcent seonu do składu włączeni zostali nasi wychowankowie, to się kiedyś na pewno opłaci!
Jak wyglądają sprawy kontraktów na przyszły sezon?Są już jakieś dokładniejsze ustalenia? co z Vercikiem i Ambruzem? Co ze zdrowiem Wahy? co z trenerem?
pozdrawiam i licze na WYCIĄGNIĘCIE WNIOSKÓW Z TEGO SEZONU...
"siła mediów"-- "4 władza"-- "przyjaciól trzymaj blisko siebie, a wrogów jeszcze bliżej"! trzeba z tym zrobić porządek i dojść do jakiegoś konsensusu...

Postulowany konsensus to sprawa dosyć złożona. Klubowi zależy na kompletnej, wiarygodnej i profesjonalnie przygotowanej informacji, mediom zaś na tzw. "newsach'. Im więcej szumu, im więcej skandali, tym podobno większy odbiór społeczny (czytaj: sprzedaż). Niestety trudno tu o jakikolwiek kompromis, skoro wcześniejsze ustalenia nie są dotrzymywane. Niewątpliwie coś z tym trzeba zrobić, bo taka sytuacja niekorzystnie wpływa na wizerunek klubu.

1. Verciki Ambruz - chcielibyśmy dojść do porozumienia w następnym tygodniu.
2. T.Wawrzkiewicz jest już przygotowany do operacji. Termin  jest zarezerwowany, przeszedł konieczne szczepienia. To profesjonalista, wszystko kontroluje.
3. Rozmowy z trenerami są w toku.

Ps. Tą iście "tybetańską" puentę, wezmę sobie głęboko do serca.

[2007.03.16 18:16,19] - romano
Żeby skończyć te bezpłodne dywagacje na temat zmian zarządu proponowałbym tą sprawę uczynić pierwszym problemem poruszanym w planowanej "kawiarence przy bandzie" może wówczas wszyscy bojownicy o nowy zarząd przedstawią jakieś swoje wymarzone kandydatury( jeżeli takowe wogóle istnieją bo jeszcze się z nimi nie spotkałem, oczywiście poza nazwiskami b.prezesa Konczalskiego i Pana Burzyńskiego), może będzie też szansa by ci zaproponowani kandydaci sami ustosunkowali się do tego typu oferty. Uważam po prostu że ten temat należałoby w końcu zamknąć bo to już przypomina bezsensowne bicie piany które coraz bardziej nakręca negatywnie wszystkich przeciwników zarządu a sam zarząd zapewne nieco zniechęca do poświęcania czasu dla TKH skoro spotyka się to z takimi reakcjami. pozdrawiam

Myślę, że może to być rzeczywiście dobry temat na początek dyskusji w "Kawiarence Pod Bandą". Przygotujemy odpowiedni materiał otwierający, który przyczyni się do rozpoczęcia konstruktywnej dyskusji. Otwarcie "Kawiarenki Pod Bandą" niebawem.

[2007.03.16 14:12,45] - adm Safka
Witam.

Czy włodarze Klubu myśleli kiedyś, o założeniu Organizacji Pożytku Publicznego, co pozwoliłoby uzyskiwać pieniądze z 1% podatków swoich kibiców??? Nie wiem w sumie, z jak długimi i trudnymi formalnościami to by się wiązało, ale np. przeznaczenia ewentualnych gratyfikacji na szkolenie młodzieży w MKS Sokoły było trafionym pomysłem. Jest wiele klubów sportowych, które to praktykują. Inna sprawa, jakie byłoby zainteresowanie ze strony kibiców, bo nie wiadomo jak rozpowszechnione jest takie działanie wśród podatników w ogóle. Ja sam chętnie przeznaczyłbym swój mały wkład w rozwój toruńskiego hokeja, który nie kosztowałby mnie nic oprócz drobnych formalności.
Myślę, że jest to pomysł godny rozważenia.

Znamy sprawę od ponad dwóch lat. Niestety to nie ten kierunek potencjalnego rozwoju. Powinniśmy iść raczej w stronę Sportowej Spółki Akcyjnej. Organizacja Pożytku Publicznego to możliwości odpowiednie raczej dla małych klubów sportowych.
Z dużą ilością takich klubów też bym raczej nie przesadzał:
http://opp.ms.gov.pl/index.php
W województwie kujawsko-pomorskim jest ich kilkanaście, np.: LKS Ostromecko, LZS Mustang Ostaszewo, MKS Pałuczanka Żnin, itp.

Myślę, że najlepszą formą wsparcia jest jednak systematyczne kupowanie biletów. Jeżeli ma to być większa kwota to można przekazć ją w formie darowizny. Niestety nie można tego sobie odliczyć od podatku.

[2007.03.16 01:53,03] - KrisTkh
Witam!Od razu powiem,ze sie nie uwziolem na ten temat,ale meczy mnie to juz dlugi okres!kolejny zawodnik twierdzi,ze w klubie nie jest za dobrze(wypowiedz M.Furo)po rozmowie z kilkoma zawodnikami(ktorzy graja w naszej druzynie)(nazwiska zachowam dla siebie)mozna bylo uslyszec to samo!a raczej mniejwiecej to samo co od zawodnikow ktorzy oposzczali ostatnimi czasy nasz klub.czy nadal Pan uwaza to za objaw jakiejs frustracji??Wszystko niby pieknie cacy,ale powoli mozna dojsc odniesc wrazenie ze z zarzadem dzieje tak jak w pzhl-u \\\"przyspawani do stolkow\\\"bo jakos nie wierze,aby z ludzi,ktorzy sa blisko hokeja w Toruniu,nikt nie mogl zastapic kilku obecnych ludzi z zarzadu!Bez obrazy...ale wypowiedzi typu czy sa osoba odpowiednie itd nie sa zbyt przekonywujace dla wiekszosci kibicow!!!Czas sie ostro zabrac do pracy,kontrakty itd,licza sie czyny a nie slowa!Bo powtorek i wznoszenia okrzykow przed sezonem ze zagramy o medale itd juz sie chyba saluchalismy dosc duzo!!!Nikt nie powie Wam co macie robic,bo to Wy siedzicie w zarzadzie i to Wasza odpowiedzialnosc...ale mozna rowniez czasem odniesc wrazenie,ze jest zero zrozumienia,\\\"Ja wiem najlepiej i juz\\\"

Rozumiem twoją troskę o losy hokeja na lodzie w Toruniu, ale szczerze mówiąc nie widzę w chwili obecnej większych możliwości przekonania kogokolwiek do oficjalnych wypowiedzi dzialaczy klubu. Skoro jak twierdzisz, zawodnicy zawsze mają rację, a argumenty Zarządu zawsze są niewystarczające, to trudno cokolwiek więcej na ten temat powiedzieć. Nawet nie wiem do czego mam się odnieść. Z jednej strony słyszę zarzuty, że zbyt wielka rotacja w Zarządzie nie daje zawodnikom komfortu psychicznego i potrzebnego spokoju z drugiej zaś piszesz, że Zarząd jest "przyspawany". Tylko dwie osoby z siedmiu, były w Zarządzie poprzedniej kadencji, reszta nie miała zbyt wiele czasu aby się przez niecałe dwa lata "przyspawać".
Wyjaśnij proszę co to znaczy "blisko hokeja". Ja wyjaśnię natomiast moją opinię odnośnie braku potencjalnych kilku osób, które miałyby wejść do postulowanego "nowego Zarządu". Znam doskonale listę członków zwyczajnych klubu, bo tylko tacy mogą kandydować. Wiem kto z tej listy prowadzi jakąkolwiek działalność na rzecz klubu. Wiem także, kto i w jakim zakresie ma opłacone składki. Aktywnych (nawet w minimalny sposób) jest na tej liście jedynie kilkanaście osób, z których spora część nie jest zainteresowana ponoszeniem tak wielkiej odpowiedzialności (członkowstwo w Zarządzie). Z trudem, na palcach ręki policzyć można pozostałe osoby. Właśnie na podstawie tych faktów, które w ostatnich dniach zweryfikowałem (przed Walnym Zebraniem Członków TKH), mam odpowiednią wiedzę aby stwierdzić, że tych kilka osób będzie bardzo tudno znaleźć.

[2007.03.15 21:40,43] - jakub
panie gurtowski pana czas się skończył. bez efektów z zatargami z zawodnikami , nigdy nie będzie pan panem burzyńskim czas odejść z honorem. dosyć wtrącania się członków zarządu do tego czy zawodnik ma grać na pozycji takiej czy owakiej. czas zacząć zajmować się tylko sponsorami dbać o nich i pielęgnować i pielegnować kibiców bo jeśli się tegonie robi to drużyna gra dla garstki 300 osob. nie tędy droga. nie daje pan sobie rady dać innym szanse z pomysłami takie jak ma prezes unibaksu KIBIC MUSI SIĘ IDENTIFIKOWAĆ Z KLUBEM niech ten klub przyciągnie kibica to jest pana zadanie zajmował się pan marketingiem. i co pan zrobił niech się pan rozliczy przed kibicami i zarządem. wiem ze ten tekst nikt nie przeczyta. dziękuje

Hmm, właściwie nie wiem co mam powiedzieć.
Jak opiszę to co do tej pory zrobiłem to zapewne odpiszesz, że to kłamstwo. Jak nie odpiszę, to być może część kibiców pomyśli, że to co piszesz jest prawdą.

Wybieram to drugie. Kieruję się bowiem jedną, bardzo ważną zasadą w życiu. Nikomu nie będę udowadniał, że nie jestem wielbłądem. Ci, którzy mnie znają, współpracowali ze mną lub mnie widzieli, wiedzą dobrze że wielbłądem nie jestem.

Ps. Mam tylko jedno pytanie. Skąd wiesz tak dokładnie co do tej pory zrobiłem w klubie?

2007.03.15 09:11,47] - Gr
Czy bedzie jakas relacja z piatkowego meczu Zaglebie - TKH? O ktorej zaczyna sie mecz? Jak tam przygotowania druzyny do tego spotkania?

Będzie, ale tylko internetowa. Z tego co wiem M. Zaborski z Radia PiK nie pojechał do Sosnowca.
Zawodnicy przygotowywali się bardzo ambitnie. Chcą powalczyć o V miejsce. Wszyscy są zdrowi więc wystąpią, w optymalnym na dzień dzisiejszy, składzie. Być może debiut w PLH odnotują nasi juniorzy Kamil Cichewicz i Michał Wieczorek.

[2007.03.14 20:22,27] - tomek
jesli lodowisko jest rozmrażane 10 kwietnia to dzruzyna np.młodzikow sprzet musi zabrac do domów szybciej??

Szczegóły poda wam zapewne trener. Na razie trzeba jeszcze trochę potrenować.

[2007.03.13 23:17,43] - FANKA TKH
Moim zdaniem aby dom pt. TKH był okazały i solidny musimy wymienić fundamenty czyli nasz zarząd. JAK PAN USTOSUNKUJE SIĘ DO TEJ WYPOWIEDZI I PROSZĘ UPRZEJMIE NIE USUWAĆ TEGO POSTU. POZDRAWIAM

Jest to teoretycznie wykonalne. Trzeba w przemyślany sposób rozmieścić olbrzymie dźwigi, które w stabilny i bezpieczny sposób podniosą bryłę tego domu. Potem szybciutko należy podmienić fundament i powoli opuścić budynek w poprzednie miejsce. Są już robione na Świecie tego typu realizacje.

Ps. A tak na poważnie, to chyba zbyt do serca bierzesz sobie artykuły ostatnio publikowane np. w Nowościach. Skoro to co robią: A. Kończalski (Prezes honorowy), B. Ziędalski (ThyssenKrupp Energostal S.A.), R. Szymański, I. Krasiński, P. Radio, J. Modzelewski i A. Lubomski jest w twoich oczach złe, to rozumiem że znasz już 5-6 nowych, równie aktywnych, oddanych i energicznych działaczy, którzy na dzień dobry "przyniosą" do klubu (wkład +kontakty) mniej więcj ok. 1.000.000,00 zł.
21 kwietnia odbędzie się Walne Zebranie Członków TKH. Serdecznie zapraszamy. Wysłuchamy propozycji.

« poprzednia strona   następna strona »

Kontakt

Bannery